Powszechnie uważa się, że kwas foliowy powinien być stosowany przez kobiety starające się o dziecko. Jak jednak mówi klasyk: „nic bardziej mylnego”, okazuje się bowiem, że kwasu foliowego potrzebujemy wszyscy.
To związek chemiczny z rodziny witamin B, rozpuszczalnych w wodzie. Pierwszy raz pozyskano go ze szpinaku. Powszechnie występują pod postacią folianów, czasem mówimy o nich np. jako o witaminie B9. Dostarczamy je do organizmu niemal wyłącznie pod postacią pożywienia.
Podstawowymi zaletami kwasu foliowego są:
Zbyt niski poziom kwasu foliowego w organizmie jest szczególnie groźny dla naszych władz poznawczych, przyczynia się także do demencji. Dlatego właśnie często wykorzystuje się kwas do leczenia osób cierpiących na Alzheimera. Liczne badania eksperymentalne wykazały, że osoby regularnie zażywające produkty obfite w witaminę B9 polepszyły swoje zdolności poznawcze, pracę mózgu oraz pamięć krótkotrwałą, co było szczególnie ważne dla osób w podeszłym wieku.
O serce dbać trzeba – o tym nikogo przekonywać nie trzeba. Problem w tym, że w zasadzie niewiele osób wie, jak to robić. Rozwiązaniem może być odpowiednia ilość kwasu foliowego w organizmie. Jak się bowiem niestety okazuje, większość populacji ma jego większy bądź mniejszy, ale niemal zawsze niedobór.
Tymczasem witamina B9 obniża poziom aminokwasu homocysteiny, który przyczynia się do chorób serca. Ponadto kwas foliowy zmniejsza ryzyko wystąpienia udaru mózgu, reguluje ciśnienie krwi i poprawia jej przepływ. Gdyby tego było jeszcze mało, to kwas polepsza sytuację osób chorych na cukrzycę, zwiększa szansę zajścia w ciążę, zmniejsza stany zapalne i skutki uboczne leków.
Wspomnieliśmy, że większość ludzi cierpi na niedobór witaminy B9, warto więc się zorientować w konsekwencjach. Niedobór kwasu foliowego prowadzi do:
Kwasu nie powinno być ani za dużo, ani za mało w naszym organizmie. Warto więc przyjrzeć się naszej diecie i zweryfikować, czy i w jakich ilościach występują w niej takie artykuły spożywcze jak: ciecierzyca, fasola biała, szpinak, pietruszka (korzeń i natka), jajka, brukselka, jarmuż, brokuły, słonecznik, kapusta, sałata, orzechy laskowe, truskawki, ryż brązowy, czereśnie itd. Czyli produkty, które moglibyśmy podsumować jako warzywa (szczególnie ciemnozielone) i owoce, nasiona roślin strączkowych, produkty jak najmniej przetworzone.
Zdj. główne: Leohoho/unsplash.com